Znowu nieźle przekręcona F01

[miro]

https://www.facebook.com/bmwcheck/?fref=ts

[Dzuda]

Wystarczy spojrzeć na podłokietnik

Ale utwierdzam się w tym że f01 to jest to auto które chce mieć. Oby moja żona nie wymyśliła mi zbędnych wydatków to za rok właśnie będę całować w ten model

[BarteG]

A ja wam powiem że jestem POZYTYWNIE zaskoczony:) Jeszcze do niedawna myślałem, że eFki wszystkie solidarnie po 100tys km padają a tu proszę:) Widać że klekoty nie są takie złe jak 750i. Co by nie robić Ot to jest przecież jedna z najtańszych całych krajowych eFek na otomoto więc należy się chyba spodziewać przebiegu ponad 300tys km. tym bardziej że 'handlarz' musiał jeszcze przecież zapłacić niemałą akcyzę. Tobie Dzuda z całego serca życzę zakupu F01 w przyszłym roku i mnóstwa radości z jazdy!!!:)

[Aldik]

Miło że dała rade tyle ;) Na mobile de często są z dużym przebiegiem :)

Raz targowałem jedną co miała ponad 400, ale uparli sie na 16tyś a to w sumie już średnio sprzedawalne w pl.

[jaro5]

Taaaa a z wierzby lecą śliwki

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Wahacz]

Z jednej strony takie kręcenie to chamstwo (a tutaj już naprawdę konkretna "korekta", ale z drugiej handlarzom obecnie nie ma nawet co się dziwić. Patologia zaczęła się na samym początku, a jej efektem było zakorzenienie się w świadomości wielu kupujących, że auto powyżej 200 000 zł to złom. Obecnie ktoś wchodzący do biznesu musi być albo nieuczciwy, albo wystawiać nawet najbardziej dopieszczone samochody z silnikami po 300 000 kilometrów i patrzeć jak niewiele osób się nimi interesuje w zalewie wielu kręconych, ale na pierwszy rzut oka świeższych aut. Mam kolegę posiadającego BMW E30 z przebiegiem ponad 400 000 km i samochód chodzi idealnie bo jest bardzo zadbany. Ale o tym trzeba przekonać się na żywo, a obecnie auta do zakupu selekcjonuje się głównie przez sieć :/

[Aldik]

https://www.facebook.com/bmwcheck/?fref=ts

Teraz to chyba bimmer check - a wspominam o tym bo jestem ciekaw czy ktoś korzystał z ich usług i jak to wygląda w praktyce ? Ma sens? Pytam bo jak mam jechać kilkaset km to wole im dać - najwyżej jeden kij, tak wydam na paliwo a tak Oni. Tyle, że czas mi zostanie :)

[damned1]

Oni jeszcze do kwoty za sprawdzenie doliczają kilometrówkę. Suma sumarum koszt wychodzi podobnie. >> Tutaj << kolega poprosił o dokładne sprawdzenie E65. Możesz się go zapytać, czy jest zadowolony.