... prawie do zera, natomiast przy skręcia w prawo przyśpiesza. Najciekawiej jest na rondzie, jade sobie w lewo wentylator do zera skręcam w prawo wentylator bardzo przyśpiesza, wyprostuje kierownice i jest tak na pomiędzy. Jakieś pomysły ??
... prawie do zera, natomiast przy skręcia w prawo przyśpiesza. Najciekawiej jest na rondzie, jade sobie w lewo wentylator do zera skręcam w prawo wentylator bardzo przyśpiesza, wyprostuje kierownice i jest tak na pomiędzy. Jakieś pomysły ??
Pada juz silnik wentylatora.
Pasuje wyjac silnik i mu sie przyjzec. Zapewne wiekszosc wlascicieli E38 ma podobny problem u mnie jest jeszcze malo odczuwalny i nie zabralem sie za to wiec nie mam gotowej recepty.
Zapewne lozyska na oskach lub zuzyty nie rownomiernie komutator.
Bez demontazu sie nie obejdzie, malo tego proponuje zajac sie tym tematem niezwlocznie gdyz silnik bardzo obciazony pobiera wiecej pradu i zeby sie instalacja nie stopila.
Wyciągnij wentylator i do wymiany będą tulejki. Koszt wymiany tulejek około 60-80 zł.
Ostatnio edytowane przez ELVIS ; 09-11-2016 o 14:43
Dzięki panowie za odpowiedź ;)
Ale dziwne -a co ma skręcanie do tego !? :)
Aldik wydaje mi sie ze w czasie gdy auto skreca sily dzalajace na silnik przesowaja wirnik ktory ociera, blokuje o jakies inne elementy. Stad takie dziwne zachowanie. Ja u siebie odczuwam ten efekt latem przy wlaczonej klimie jak to na zakrecie czuje powiew chlodniejszego powietrza mimo ze w aucie i tak jest chlodno.
To nie tulejki do wymiany tylko szczotki. (rozumiem że chodzi o wentylator nawiewu).
miałem też takie właśnie zakretowe sterowanie wentylem. dokładnie tak samo (nie pamiętam tylko czy w lewo się załączał czy w prawo, ale to nieważne)
niestety trzeba odsunąć deskę żeby do wentyla dojść. Sam bym tego nie zrobił, ale na szczęście cursor pomógł (czytaj rozebrał)...
I tutaj powiem ci że wymontwany wentylator po podłączeniu kabelkami na warsztacie zachowuje się tak samo (obracany w rekach raz kreci, raz nie)
w moim przypadku powody były dwa jednocześnie. krótkawa szczotka ORAZ zapchane gniazdo szczotki brudem, co powodowało że ta krótkawa szczotka już nie chciała się docisnąć do komutatora.
jeśli sam to będizesz robił to dwie rady:
- nie włączaj wentyla kiedy trzymasz go tylko w ręce na pełnym napięciu (np z akumulatora warsztatowego) bo w najlepszym wypadku wypadnie ci z reki w najgorszym połamie palce. zapnij go do imadła I dopiero taki test. prace ręczne na napięciu 6-8V wtedy jest leniwy I da się go utrzymać.
- kupując szczotki musisz patrzeć nie tylko na wymiar szczotki, ale też na zastosowanie (muszą to być szczotki do relatywnie dużych prądów i ciągłej pracy. po prostu szczotki DO SILNIKÓW nawiewu. na alle... jest sprzedawca co takie oferuje. Jak wsadzisz nieodpowiednie , to albo za miesiąc nie będize szczotek (za miękkie) albo komutatora (węglówki)
Ja się zastanawiałem czy nie kupić zamiennika , czy naprawiać tego mojego, ale kiedy rozebrałem go i zobaczyłem że wszsytko (oprócz szczotek) jest OK (tulejki też ciasne jakby co) , to zdecydowałem spróbować.
kurcze zrobiłem zdjęcia tych działań, chciałem tutorial zrobić, ale jakoś nie wyszło, a teraz to nawet nie wiem czy są focie gdzieś...
no ale ogólnie to sprawa jest taka jak w każym silniku, więc każdy elektryk ci pomoże.
Aha, silnik jest sterowany elektronicznie (ma sterownik "na sobie") idą do niego trzy przewody (dwa grubaśne i jeden cienki) te dwa grubaśne to zasilanie wg kolorów, ale ten cienki, to musisz wziąć rezystor np 1kOhm i podłączyć ten cienki styk przez rezystor do plusa - wtedy ruszy motor.
Edit,
przegrzebałem poczte I znalazłem tytuł aukcji
SZCZOTKA SILNIKA DMUCHAWY WENTYLATORA 8x10x19 mm
takie kupiłem i pasowały , pracują od ponad roku.
widzę że ciągle są oferowane. nawet cena ta sama, całe 8PLN / szt....
Ostatnio edytowane przez pacraf ; 10-11-2016 o 07:35
No dzięki, sam raczej nie rozbiore całej deski, w zasadzie nawet nie wiem jak sie do tego zabrać ;) ale pogadam z kumplem i sie ogarnie, mam nadzieje