Nie raz techniczne wraki się sprzedają bo ładnie z zewnątrz wglądają w na opak stoją - jak kolega powyżej napisał, ludzie kupują oczami. Ma się błyszczeć i pachnięć. Ludzie chcą być okłamywani, chcą usłyszeć że przebieg ori i że dziadek jeździł, pragną tego i przy każdym telefonie jaki do mnie dzwoni słyszę to pragnienie usłyszenia pięknej historii.