To ciąża trwała miesiąc czasu? nawet szkoda powtarzać takich bzdur. zdania nie są podzielone.
Musisz ją kupić ! uważnie będę śledził temat tego projektu![]()
To ciąża trwała miesiąc czasu? nawet szkoda powtarzać takich bzdur. zdania nie są podzielone.
Musisz ją kupić ! uważnie będę śledził temat tego projektu![]()
Jak sam ogarnia mechanike to wyjdzie niedrogo.Lakier ok.5kola na tip top,środek +mechanika jakas ok 8kola i za 2 dychy ma ciekawe auto.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Pamietaj, że klieci się często proszą o te bzdury - mase telefonów na auta mam i ciągle tekst "a co mi Pan powie o tym aucie" - a co mam powiedzieć !? Przyjedź, zobacz, oceń. CO nie powiem to i tak zawsze sobie ktoś dorobi jakąś wersje.
Ale wielu sprzedających po prostu coś wymyśla na odczepnego.
Jasne że tak. Kolega ostatnio wystawił astre z 93-94r za 1900zl i wpisał przebieg 37000km a miało być 370000km (po prostu się pomyli). odbierał masę tel i każdy myślał e faktycznie ma te 37tys a jak mówił że brakuje zera to nawet nie było dalszej rozmowy. Pytania typu "czy jest Pan pierwszym właścicielem" to standard...
Ale to jakies chore jest !? Czy ludzie poupadali na łep do reszty !? Miałem Micre z 94 r z przebiegiem 255 tyś i ludzie mi mówili że to przecież dużo !? Zresztą godzinami można gadać. I ludzie coraz gorsi są. KIedyś jakieś stare uno za 1300 sprzedawałem, chłopak dzwoni i pyta czy jestem pierwszy własciciel, ja rozbawiony pytaniem odpowiedział, że drugi, a On hmm to dziękuje i się rozłączył !
Panowie, Narzeczona miała Megane Coupe z 1997 roku chyba, poobijana, podrpana, ale technicznie żyleta, auto było do oddania za 1000zł, z przeglądem i końcówką oc, przyjechał wirtuoz handlu zaczął robić przy aucie takie fikołki i szpagaty, że ja oglądając auto za 20000zł takich nie robię i wielce obrażony, że na większość pytań odpowiadałem "na odpierdziel", wkońcu stwierdził że jest dziurka w podłodze i on takiego auta nie weźmie, zacząłem się śmiać i poszedłem do domu. Ludzie sami chcą być okłamywani, chcą kupować podpicowane trupy, przecież to jest chore
Bo ludzie kupują oczami
pzdr
Nie raz techniczne wraki się sprzedają bo ładnie z zewnątrz wglądają w na opak stoją - jak kolega powyżej napisał, ludzie kupują oczami. Ma się błyszczeć i pachnięć. Ludzie chcą być okłamywani, chcą usłyszeć że przebieg ori i że dziadek jeździł, pragną tego i przy każdym telefonie jaki do mnie dzwoni słyszę to pragnienie usłyszenia pięknej historii.
Ja bym się bał tego wozu ale jak koledzy piszą... każdy ma swój rozum
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka