Jakiego egzemplarza by się nie kupiło, to wiadomo że każdy będzie wymagał mniejszych lub większych nakładów. Nie ma się co łudzić. Najgorzej, że w tej chwili wysoka cena nie gwarantuje jak widać tego, że auto będzie w przyzwoitym stanie. Równie dobrze można trafić lepszy egzemplarz za 12k niż za 20k, nie ma reguły. Tak jak pisze Supermen ludziom popieprzyło się w głowach i wystawiają strucle za chore pieniądze bo uważają, że mają wielkiego klasyka.
Ja w ogóle jak widzę takie super profesjonalne podkręcone fotki jak tej białej z US to zapala mi się od razu lampka ostrzegawcza. KIlka takich aut już oglądałem i żadne nie wyglądało tak jak na fotach.
Człowiek potem jedzie często daleko i się rozczarowuje.