Zgadzam się całkowicie. W tym roku, ze względu, że nie mam czasu, kilka rzeczy oddałem do dobrych mechaników. Zrobili porządnie, wręcz wylizali, zajęłoby mi to powiedzmy cztery, pięć dni całych, żeby zrobić to samemu. Za całość robocizny jestem biedniejszy prawie o 5 tyś PLN.
Myślę, że za całość prac jakie zrobiłem przez lata sam przy e32, musiałbym spokojnie położyć 30 tyś PLN za samą robociznę. To się tak wydaje, ale te auta są skomplikowane I pracochłonne I żadko sprowadzają się do wymiany tuleji w wahaczu.