
Zamieszczone przez
ttrol
Przegub homokinetyczny zostawcie na koniec. I tak jest najtrwalszy.
Wszystkie te elementy, które wymieniłeś velocityraptor muszą być jak najlepszej półki. Przegub minimum Febi, chociaż zdarzają się wadliwe od nowości, w końcu to już chińczyk. Najlepsze robi Jurid, ale ciężko je dostać. Zostaje Lemforder lub ASO. Można wydać nieco więcej, w końcu robi się to nie często.
Podpora wału wedle życzeń, ale łożysko powinno być dobre, na przykład Koyo. Nawet w podporze Lemfordera siedzą łożyska polskiego NSK.
Przegub homokinetyczny jak napisałem, musi być Lobro lub GKN.
Jeżeli nie zrobiliście tematu jak napisałem zawsze będzie problem z wałem, nie ma zmiłuj. Z przegubem gumowym jak się założy lipę i go rozerwie, to potrafi wyrwać łożyskowanie skrzyni, albo wał potrafi wyciąć dziurę w tunelu i wpaść do środka, więc nie warto oszczędzać.
Złożenie wału identycznie jak poprzednio na wieloklinie pominę, bo to oczywiste.