no ale popychacz to wlasnie szklanka
a one sobie conajwyzej cykaja tak jak mowisz, a nie tak wala
no ale popychacz to wlasnie szklanka
a one sobie conajwyzej cykaja tak jak mowisz, a nie tak wala
to zobacz jak wygląda popychacz hydrualiczny w M70, a jak wygląda szklanka.
Oczywiście oba pełnią tą samą role, ale budowa jest zupełnie inna I potocznie się jedne określa tak, a drugie tak (bo podobna jest do literatki w sumie).
jeden kasuje luz poprzez dźwiegienkę zaworową, a drugi bezpośrednio napędza zawór poprzez krzywkę. Jeden tłucze, drugi cyka.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 18-10-2016 o 05:29
pozdrawiam Bartek
ja wiem ze tutaj te popychacze sa mniej podobne do innych popychaczy nazywanych szklankami, ale chodzi o ten sam element (szklanka / popychacz)
czyli co, te popychacze nie szklankowe nie cykaja, tylko tak napierdzielaja??
a prawdziwe szklanki cykaja?
moim zdaniem czy to czy to, cyka podobnie (cyka a nie wali)
Ostatnio edytowane przez Franco750 ; 18-10-2016 o 05:37
Ale jesteś uparty, niesamowite. Może kiedyś będziesz miał okazję posłuchać, w końcu masz M73. Nie zaśmiecajmy tematu.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 18-10-2016 o 07:44
pozdrawiam Bartek
Chyba powoli wyjaśnia się problem prawej strony.
Przeanalizuję jeszcze raz literaturę jak skutecznie sprawdzić pompę paliwa bo coś czuję, że to ona.
Muszę sprawdzić czy w jakiś sposób wskaźnik paliwa połączony jest z zasilaniem pomp. Bo chyba zauważam pewną tendencję jego niedziałania z brakiem podawania paliwa.
Prowadzenie BMW serii 7 nie sprowadza się do jazdy do celu
lecz jest celem samym w sobie.
https://www.facebook.com/Chojnickie-Muzeum-Motoryzacji-i-Techniki-1624705857838311/
poza wydumanymi kombinacjami, najpierw podmień przekaźniki pomp miejscami I zobacz czy nadal ta sama strona kuleje
jak ta sama to zamień wężyki od pomp pod klapą w bagażniku, wtedy już musi się problem zamienić miejscami, jeżeli to pompa, a nie jej zasilanie
pompy jak już mają dość same w sobie zaczynają być słyszalne I brzęczą. Przy zupełnie sprawnych jest cisza.
masz jeszcze problem z przygasaniem tej strony? myślałem, że napisałeś, że temat się rozwiązał.
pozdrawiam Bartek
Prowadzenie BMW serii 7 nie sprowadza się do jazdy do celu
lecz jest celem samym w sobie.
https://www.facebook.com/Chojnickie-Muzeum-Motoryzacji-i-Techniki-1624705857838311/
No to jak w ogóle nie pali to druga strona w ogóle nie pompuje...Zobacz w bagażniku, czy dochodzi napięcie na drugą stronę I czy pompa ma w ogóle jakąś rezystancję na uzwojeniu. Wydajność sprawdzisz żarówką 5W na przykład.
Oczywiście na szybko możesz zrobić trójnik I puścić oba banki z jednej pompy. To I tak na razie testy, nie musisz pedałować gazu do oporu, a auto normalnie jeździ. Kiedyś się tak ratowałem.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 18-10-2016 o 10:32
pozdrawiam Bartek
Hmmm ciekawa sprawa.
Pompy żyją. Sprawdziłem je najłatwiejszym sposobem czyli zworkę zamiast przekaźnika. Pompują aż miło.
Jednocześnie okazuje się, że jest błąd w schematach. Przekaźniki są odwrotnie zaznaczone.
No a mimo wszystko na stronę 1-6 nie pali albo gaśnie.
Prowadzenie BMW serii 7 nie sprowadza się do jazdy do celu
lecz jest celem samym w sobie.
https://www.facebook.com/Chojnickie-Muzeum-Motoryzacji-i-Techniki-1624705857838311/
No to zostaje regulator ciśnienia paliwa.
Następną opcją jest niedziałający impulsator lub czujnik położenia wału korbowego. Tutaj tracisz natychmiast iskrę, więc najlepiej by było podpiąć oscyloskop I w drogę. Byś zobaczył, czy to nie jest powodem utraty palenia. Oczywiście takie rzeczy jak sterownik DME, jego zasilanie itd. też mogą dawać takie kwiatki.
Nic innego już mi nie przychodzi do głowy, dużo nie ma, ogarniesz :)
Był jeszcze przypadek kiedyś kolegi w 8er, że zachowywał się podobnie I gasł na stronę po wyeliminowaniu wszystkiego I po otwarciu, strona okazała się zatarta. Paliła, nie paliła, a tak naprawdę pchała ją druga strona. No ale to raczej ostateczność...
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 19-10-2016 o 09:14
pozdrawiam Bartek