BarteG, ja bym na Twoim miejscu lał Motula albo Millersa 5W40 LL-04 jeśli masz DPFy. Jeśli nie, to Motula X-max 0W40. Są nieco gęstsze, niż 5W30 i lepiej będą się sprawdzały na długich trasach i mocniejszym jeżdżeniu. Nie będą też zbyt gęste, żeby poprawnie dotrzeć wąskimi kanałami turbosprężarek (w samym złożeniu, gdzie są łożyska) i nie zapieką Ci ich nagarem.
Edit 10.05.2016:
Gostek bardzo sensownie gada o olejach Long Life: