Witam
Witam,
Na forum zawitałem, poniewaz szukam wszelkich informacji na temat 750i E65.
Byc moze stane sie posiadaczem w niedlugim czasie bo mam jedna taka poliftowa na oku, jednak musze jeszcze zglebic troche temat zeby wiedziec co za niespodzianki mnie czekaja ;)
Pozdrawiam
Witam, też jestem nowy na forum.
ps. co do niespodzianek, u mnie pierwsza po dwóch tygodniach od zakupu została wyceniona na 10200
Grubo. Co było uszkodzone?
Nyny odnośnie tego co pisałeś na ChatBoxie: 1 litr na 1000-1200km to już dużo. Gdzieś jest wyciek, albo jednak w komin idzie. Do sprawdzenia pokrywy zaworów (lubią się pocić, lać), pompa Vacum (puszczają oringi, pęka obudowa).
@damned1: uszczelniony silnik ostatnio byl cala gora, nigdzie nie ma wyciekow, jak pisalem odma robiona, to auto znajomego, i on tak ma od zawsz wiec sam nie wiem jak sie na to zapatrywac, jesli to jest wazne to jezdzi na castrolu 5w30.
A ile to nie jest duzo dla takiego silnika, bo ze bierze to wiadomo, tylko ile to jest przyzwoite branie, a ile juz cos czego mozna sie obawiac. Nadmienie iz nie o dolewki i olej mi chodzi, bo to to zaden problem, jedyne co to awarii sie powazniejsej obawiam.
Jeszcze jedno pytanie mam korzystajac z okazji bo nie moge w szukacje namierzyc, te plastiki w progach to norma, ze tak sie brzydko scieraja (nieproblem wymienic pewnie), pytam czy jak kupie nowe to pojezdzi to troche, czy bedzie zdzierala sie od razu ta pierwsza warstwa?
Dzieki za checi pomocy.
Pozdrawiam
No to musi iść w komin. U mnie przed wymianą uszczelniaczy brał 0,5l na 1000km, potem ta ilość rosła i rosła, aż w końcu zaczął dymić. Obecnie jestem 15tys km po wymianie uszczelniaczy i kolejnej wymianie oleju. W tym czasie nic nie dolewałem. Ubyło może 0,2 - 0,3l oleju na cały ten przebieg. Co do progów, to pierwsze słyszę. Masz na myśli te listwy z napisem "BMW" ?
żeby nie paskudzić koledze w jego wątku, ale ...
zanim kolego nyny zdecydujesz się kupić E65 nawet z najdrobniejszą usterką, sprawdź jakie są koszty jej usunięcia, bo ja mając przed E65 10 innych aut (nie premium) nie miałem dobrego odniesienia co do kosztów i teraz co niektóre lekko mówiąc zaskakują mnie
ps. Tommo ze wstępnej diagnozy wyszło, że prawdopodobnie mam powypalane zawory, więc remont góry silnika, drogo bo na ori częściach
no wlasnie ani baczka nie puszcza, i to mnie zastanawia, on takie dolewki ma odkad ja sobie sprowadzil, czyli jakies 6 lat i ~80 tysi nakrecone przez ten czas.Zamieszczone przez damned1
Jesli chodzi o plastiki, to chodzi mi o te oslaniajace prog od wewnetrznej strony.
O kosztach to sie dowiadywalem, nie sa az takie straszne, no moze poza padem silnika, reszta jest na poziomie akceptowalnym przeze mnie, zwlaszcza, ze teraz tez mam auto ktore pomimo, ze uchodzi za tanie w eksploataci to przy wersji jaka mam, i fakcie ze zawsze robie na najlepszych mozliwych czesciach jesli nie sa to orginaly wiec przeplacam sporo od przecietnego kowalskiego.
W tym konkretnym aucie wszystki jest tip top, sporo powymieniane, i na razie nie przewiduje ani wlasciciel ani ja jakis glebszych niespodzianek.
Nurtuje mnie to branie oleju troche, i tyle, albo az tyle.
Pozdrawiam
Przed wymianą uszczelniaczy dolewałem 4 litry oleju na 8 tyś. km. Po wymianie zrobiłem ponad 4 tyś. i nadal mam stan i myślę, że po 8 tyś. nadal będzie albo doleję max. pół litra oleju. Przed robieniem uszczelniaczy auto puszczało sporo dymu po 10 minutowym postoju na włączonym silniku. U mnie również czarne wewnętrzne listewki się wycierają. Też myślę o nowych tylko nie wiem czy jest sens.
Oprócz uszczelniaczy ;) Pomyśl sam: litr oleju na każdy 1000km? Przez 80000km? Ewentualnie znajomy Cię ściemnia i sprzedaje, bo dobrze wie co się święci ;) KAŻDY silnik N62 prędzej, czy później ma problemy z uszczelniaczami. Na ChatBoxie piszesz 170tys km przebiegu. Czyli znajomy kupił, gdy auto nie miało jeszcze 100tys km. Albo zostało zdrowo skręcone, albo było nieźle katowane, albo znowu: znajomy ściemnia.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem