Wymień i będziesz wiedział. Jak już teraz masz z nimi problem, to nie ma co zwlekać.
Kiedyś już pisałem - niestety bez metody prób i błędów czasami nie dojdziesz, a będzie większa kicha, jak spowodują inną usterkę.
Ja tak samo, jak Ty, ostatnio walczyłem z wibracjami w aucie. Punkt po punkcie musiałem eliminować i dzięki temu mam niektóre części nowe w samochodzie - podpora wału, łącznik elastyczny, wahacze przód, ważone kilka razy koła (a tylko raz poprawnie) i tarcze przetoczone. Z pewnością by padło prędzej, czy później, a tak mam z bani i cieszę się samochodem po dobrze przespanej nocy. Kosztowało mnie to co prawda jakieś 1.300zł, ale przecież nie są to pieniądze wywalone w błoto, bo mam odnowione niektóre elementy, więc można powiedzieć, że po prostu ten koszt mnie szybciej dogonił i tyle. Za to wszystkich elementów już nie będę musiał wymieniać w przeciągu jakiś 2-3 lat a może i dłużej (pewnie poza tarczami, bo nie wiem na ile warte jest toczenie).