I co jest jeszcze jednego to ze auto jak jeździ z dołączona przepływka od kierowcy czyli bez tej co lepiej idzie to nie wywala błędów wcześniej opisanych ani sterowania turbina ani podcisnieniowych... to może dwie przepływ nie mierzą równo i z tąd są te jaja z obrotami..
Wczoraj troche kodowałem w aucie i podłaczyłem dwie przepływki usunełem błędy bo bez usunięcia auto szarpało no i co .. Odrazu po podpięciu dwóch przepływek pojawia się na stałe błąd 3f35 nie można go skasować jest odrazu po przejechaniu kawałka 4191,3f57,4373 czego nie ma przy odłączonej jednej przepływce ..Mogą to być one ??