Przebieg raczej oryginalny. Polifty mają słabsze łańcuchy. Wypadałoby już sprawdzić, czy zbytnio się nie rozciągnęły. Słabe wyposażenie za taką cenę. Musiałby być naprawdę, naprawdę igła. Rurka w 4.8, tak jak koledzy pisali, też pada (u mnie to była pierwsza rzecz, jaką robiłem przy przebiegu 250tys. km). Do tego dochodzi kwestia uszczelniaczy. Czy były robione. Jak nie ma kwitów, nie łudziłbym się.

Nie dałbym się też naciągać, że auto ma detailing zrobiony i dlatego cena wyższa. Ładny lakier nie sprawia, że auto jest w lepszym stanie technicznym ;) 40 tys pln to maks co bym za nie dał tylko i wyłącznie wtedy, gdybym był absolutnie pewny, że uszczelniacze są zrobione.