Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Co do ceny, to może nie będę tu na publicznym forum przytaczał konkretnych kwot, powiem tylko tyle, że udało się mocno zbić wyjściową cenę. Pewnie dlatego, że autko długo szukało właściciela. Ludzie jednak boją się V12 jakby to jakiś reaktor atomowy był co najmniej Drugi powód to to, że w tych pieniądzach kupujesz spokojnie polifta, który oficjalnie uważany jest za ładniejszy i lepiej dopracowany, przez co ciężko się psychicznie przełamać w decyzji zakupu przedliftowego.
Najważniejsze w tej całej zabawie, jak się już położy na stole harmonię pieniędzy, to zadowolenie i radość z udanego zakupu. I tego Wam życzę z całego serca.