Ja zbijam koszty jeżdżąc na LPG ale przynajmniej nie jeżdżę nim tylko do kościoła. Większość z Was ma zapewne działalność i odliczacie sobie VAT. Inny kupi diesla bo mniej pali a może i ma gdzieś taniej do kupienia. Ale ja już się przyzwyczaiłem i mnie to nie rusza. Przyzwyczaiłem się, że w Polsce łatwo wydaje się o drugim opinie i zagląda mu do kieszeni. Mała anegdotka. W środę zadzwoniłem do
www.bmwplock.pl z pytaniem czy mogli by mi podpiąć auto pod kompa bo ja jestem w pracy a żonie auto nie chce odpalać na zimnym. Jak powiedziałem, że mam auto na podtlenku to bezczelnie mi powiedział do słuchawki, że nie podepnie bo mam auto na LPG i jak mnie nie stać na benzynę to niech sprzedam auto. Taka fajna rozmowa z wieśniakiem ( nie ubliżając bo sam jestem ze wsi ) mnie spotkała. Pełen profesjonal.