Siemanko wszystkim, Żona dzwoni do mnie, że nie może jechać, więcej niż 120km/h i coś nie tak auto przyspiesza i wysyła mi takie foto: https://zapodaj.net/8844af6cb3f6b.jpg.html
Dotarła do domu, odpalam auto i pierwszy objaw jaki czuje to trzęsie budą na wolnych obrotach na P, podczas delikatnego przyspieszania również czuć dziwne drgania
Gaz do dechy, obroty kręcą się na max tak jak powinny, osiągnięta prędkość 160km/h (więcej nie było gdzie ale myślę, że ciągnął by do końca).
Dopiero jutro podjadę na warsztat ale już dziś czuję dziwny niepokój :D
Może ktoś będzie w stanie mi pomóc, uspokoić lub przestraszyć? Pozdro :)