Od dłuższego czasu borykam się s problemem kontrolki check engine związanej w błędem sondy lambda ( dodam że auto jeździ instalacji LPG BRC Genius MAX ) . Wymieniłem sondę która powodowała powyższy błąd , jednak zaraz po niej zapaliła się kolejna i check jak był tak jest . Zastosowałam te specjalne dystanse , wykasowałem błąd ale zaraz wszystko do normy . Kolega Miro podrzucił mi kilka ciekawych wątków związanych z podobnym zagadnieniem , jednak dotyczyły one starszych modeli , jednak oświetliły one trochę moją drogę do celu ....
Mam pytanie czy ktoś kiedykolwiek miał taki problem w e65 oraz , czy ktokolwiek regenerował katy w swoim aucie ? cena nowych jest zabójcza natomiast usunięcie bebechów z kata spowodowało by wzrost hałasu w kabinie i smród za autem :) Poważnie się nad tym zastanawiam , lub proszę o jakąś sprawdzona metodę stałego usunięcia błędu .
I jeszcze jedno , w jednym z wątków dot e38 z podobnym problemem wyczytałem iż ten błąd sondy lambda zmienia trochę charakterystykę pracy silnika i co za tym idzie może pogorszyć osiągi auta , prawda czy mit ?
Pozdrawiam Artur