[ elektronika] DSC + ABS + !

[Jey]

No i zaczęły się problemy z bunią. Jadę sobie spokojnie po 21 przez miasto pograć jak co czwartek w futbol, lewym pasem Frontera, prawym trochę z przodu Yaris. No i turlają się tak z 60km/h, no to myślę sobie kick down i myknę prawym do przodu przed Opla. I tak też uczyniłem, tylko że jak zjeżdżałem na lewy pas to pan w czerwonym Yarisie (pozdrawiam ) zaczął robić jakieś dziwne zwody w stronę środka jezdni i zwalniać, więc mnie tak trochę bujnęło i ratowałem się cobym się w niego nie wpakował. Jakieś 150 metrów i zaświecily mi się kontrolki ABS, DCS i obok ABSu taki wykrzyknik. I oczywiście nie gasną. I teraz moje pytanie: o co biega? Szukałem trochę na forum i wynikało by z wcześniejszych postów że czujnik ABS się sypnął, ale będe wdzięczny za potwierdzenie tudzież inne sugestie. Wiem że trzeba by się wpiąć do kompa i zdiagnozowac wszystko, ale ostatnimi czasy ciężko w Krakowie o porządny serwis, który zdiagnozuje szybko i sprawnie BMW i zlikwiduje awarię. A nie chcę jeździć od warszatu do warszatatu i płacić za pseudo-diagnozy :/

[Wiktor]

Po podpięciu pod kompa wyjdzie zapewne czujnik ABSu ale jeszcze dla pewności pasowałoby spróbować podmienić moduł na taki ze sprawnego auta czy to nie jego wina, wielkiej filozofii tu chyba nie ma i wielokrotnie było to opisane na forum ;)

no chyba, że jakieś styki czy też przerwa na kablu ale to chyba się rzadko zdarza :P

Ja przerabiałem ten temat jak zawsze u Jarka na Siarczanej tylko w moim przypadku od razu został czujnik wymieniony bo podobno moduły przed liftem czy tam przed którymś rokiem się nie psuły... Gdyby się okazało, że to jednak moduł to ta kasa na czujnik okazała by się wywalona w błoto :?

[wisior]

Witam przerabiałem to samo zapewne któryś z czujników na tyle komp pokaże Ci dokladnie który potem podmień je i sprawdz ponownie jeżeli dalej będzie usterka to prawdopodobnie padł agregat ja za naprawe swojego dałem 200pln. pozdro .

[Jey]

A ile czujnik kosztuje?

Dobra, już wiem że kole 150zł :) A co do Jarka na siarczanej to hmm, no Ty pisałeś że dobry warsztat a ja mam jakieś mieszane uczucia. Zwłaszcza jeśli chodzi o diagnostykę, to wiecznie slyszałem od nie go "nie wiem" albo "nie da się", a wiem że sie dało, bo to czego jego zdaniem nie można było zrobić greg38 robił mi 5 minut...

[Wiktor]

Jeżdże tam od ponad dwóch lat (po kolei z e32, po drodze z e30 teraz tam serwisuje e38)... Widać momentami, że rzadko miał doczynienia z V12, czy też może w ogóle z e38 ale przynajmniej jest uczciwy ;) Poza tym post wyżej napisałem, że jego diagnoza nie była w tym przypadku taka super, bo równie dobrze mógł się pomylić z czujnikiem i wymienić go niepotrzebnie a ja musiałbym naprawiać jeszcze moduł... Na szczęście udało mu się trafić :P

W ogóle to nie można od mechanika, który serwisuje wszystkie bmw wymagać, żeby znał się na elektronice w e38 tak jak doktor Greg ;) Zwłaszcza w temacie bajerów ;)

[Jey]

No tak, ale jak mu mówie żeby mi w programie wyłączył alarm, a on na to że sie nie da bo to taka opcja byłaby bez sensu i jej wogóle nie ma to :razz: A założę się że chociażby opcje od alarmu (ustawianie czym ma migać, jak wyć itd) są takie same albo bardzo podobne dla wszystkich BMW z tamtych lat.Poza tym auto miał naprawiać max 1,5 dnia, potem sie okazało że jakaś część przyszła inna- ok zdarza się, poza tym to nie jego wina tylko M-cars, więc naprawa się przeciągneła do 3 dni (tak twierdził) a auto stało u niego 10 czy 11 dni i musiałem codziennie dzwonić i go poganiać bo by i z miesiąc stało. Mieli naprawić prawy spryskiwacz reflektorów i ok, naprawili, ale przy okazji popsuli lewy. Dobrze że sprawdziłem przed wyjazdem. No i zapłaciłem za wszystko dobre 200 czy 250zł więcej niż się umawialiśmy przed robotą (a ustaliliśmy dokładnie robociznę i sprawdziliśmy ceny części). Oczywiście byliśmy umówieni że w razie czego będzie dzwonił, ale jakoś nie zadzwonił. Poza tym sam słyszałem jak się zmawiał z tym swoim pracownikiem żeby powiedzieć klientowi że mu nie usuną luzów na przekładni kierowniczej bo do tego trzeba wyciagac silnik (?), a tak na prawdę po prostu im się nie chciało. Nie lubie takiego podejścia do klienta.

[ROBERTO]

Myśle że mr Jarek jest w miare uczciwym człowiekiem ale na pewno nie wie za duzo o e38 i funkcjach ukrytych. Kiedys go zapytałem czy moglby mi webasto przeprogramowac tak aby dogrzewało srodek. Powiedział ze bez dodatkowych cześci nie ma takiej opcji. Ostatnio dr Greg powiedzial ze da sie to zrobic w 10 min samym kompem... Fajnie miec na forum dobrego lekarza od naszych 7er :) Jey mam pytanko do Ciebie... co zrobili z twoim spryskiwaczem??? u mnie jeden przestal dzialać i to tak nagle.

[kaczan]

Co do Jarka, dziwna sprawa, ale zginely mi u niego spodnie i rekawiczki ktore mialem w bagazniku... podejrzewam jego pracownika - norberta, nawet sam Jarek mowil, ze cos tam wspominal o moich rekawiczkach, ze fajnie by sie w takich robilo... widzocznie sie robi.
Ponadto przez 2 dni zdazyli zrobic tylko przy wiatraku klimy.

Po pierwszej wizycie u pana Jarka, podczas ktorej wymienil mi sprzeglo, zmienil jezyk komputera, naprawil blad poduszki i zmienil kilka uszczelek bylem bardzo zadowolony(chociaz zniknely zaslepki na obudowie silnika, ktorych brak zauwazylem po fakcie)

Sorry za offtopic.

[ADASIO]

JAYna slask nie masz daleko podjedz to pojedziemy do mechanika ze ci nic nie zginie naprawia ci szybko a i jeszcze ci cos wiecej naprawia co nawet nie wiesz ze masz spieprzone
u nas na slasku rekawiczek ci dostatek ;D

[Jey]

Co do spryskiwaczy, to lubi się czasem jakiś wąż rozłączyć. Popsikaj sobie kilka razy na lampy i patrz gdzie Ci zostaje kałuża pod autem, będzie latwiej szukać jak zdejmiesz zderzak. Czasem może spryskiwacz zaszwankować (podobno coś tam w środku się rozlatuje) no i wtedy to już tylko wymiana.