Cytat Zamieszczone przez damned1 Zobacz posta
Odkopuję temat. Chcę się zabrać za amory. Auto nalatane ponad 300k km i podejrzewam, że amory to jeszcze fabryce były zakładane. Nie mam EDC, ale mam NIVO z tyłu i teraz się zastanawiam nad takimi kombinacjami:
1. Nowe przód / regeneracja tył
2. Regeneracja wszystkich czterech amorków

W przypadku opcji 1 co lepiej kupić na przód: Sachs czy Bilstein? Do kompletu na przód (czy regeneracja, czy wymiana) dojdą nowe osłony, odboje i łożyska.

Co polecacie?

ja wywalilem edc wlozylem zwykle i myslalem ze bedzie podobnie jak na comforcie a teraz to inne auto .... wiec edc wraca z hukiem niedługo