Poczytaj a potem sobie napisz o rezystorach i drucikach. Przepływka to bardzo czuły element w układzie dolotowym a przy tym mega delikatny. Mycie jest możliwe ale bardzo prawdopodobne również szybkie uszkodzenie, nie wolno tego układu niczym dotykać i dmuchać sprężonym powietrzem. Jak każda rurka z tworzywa sztucznego ulega utwardzeniu tak i ten układ staje się bardzo kruchy i podatny na uszkodzenia mechaniczne w związku z tym jego żywotność jest dość ograniczona.
Uszkodzony Bosch w e38 wyświetla "check engine" okresowo i podaje błędy np. o opóźnieniu Vanosa a także o zawyżonej-zaniżonej dawce mixa, co akurat jest dosyć nakierowujące. Kolega na pewno miał ten problem bo u niego auto zmuliło co znaczy że było bardzo źle i jakimś cudem ten magik go umył. Polecam jednak zaopatrzyć się w oryginał i tylko nowy oryginał, kilka lat temu dałem 600 zł teraz pewnie można znaleźć troszkę taniej.
Dla Ciebie Franco specjalny wykład google :)
http://autokult.pl/1180,jakie-sa-rod...ierzy-poradnik
Broń Masowego Wyprzedzania
ale ja wiem jak dziala przeplywomierz
tylko ze dokladnie takie same objawy mogla dawac zwalona sonda lub jej zle odczyty
ja sam mam nte e38, i mialem zwalone przepywomierze i nigdy nie mialem czeck engine
co do czyszczenia to sie wlasnie dziwie jak to mozna wyczyscic, stad zapytalem czy aby na pewno to czyszczenie cos dalo a nie tylko uszkodzilo przeplywke ze dziala tak jakby jej nie bylo
z ciekawością obserwuję temat i tak się Franco upierasz nie pierwszy raz przy swoich opiniach i stwierdzeniach, że dziwi mnie robienie v12 u mechaniora. Bierz klucze do ręki i jazda. a z tymi sondami i checkiem od przepływki to mało widziałeś jeszcze. Tym bardziej, że każdy przypadek jest odosobniony...
bez dokladnej diagnostyki moglo byc i tak i tak
jak sam mowisz, kazdy przypadek jest inny
wiec upieranie sie nie robiac diagnostyki ze to na pewno przeplywomierz bylo tak samo uprawnione jak upieranie sie ze to pewnie sonda :)
tylko dociekam na czym polega naprawa takiego przepywomierza, czy to czasem nie jest to po prostu jego uszkodzenie i efekt bedzie taki jak odlaczenie wtyczki
na wyczyszczeniu drutu. syf izoluje więc przepływ powietrza, które powinno przy odpowiedniej masie jego przepływu powodować schłodzenie drutu, nie schładza go w takim stopniu jak powinno więc jest przekłamanie. tu jest trochę inna sytuacja bo to prąd jest mierzony jaki jest potrzebny do utrzymania drutu w danej temperaturze, także prąd zmierzony jest inny niż być powinien
@Franco Przyjacielu,uwierz ,że takie mycie naprawdę działa i nawet nie masz pojęcia jaka na nim się robi powłoka brudu niewidocznego dla oka niemniej jednak bardzo utrudniająca poprawne pomiary.
Kiedyś myłem benzyną ekstrakcyjną ale na dzień dzisiejszy można za 30 ziła kupić specialne spraye .
Np taki http://autochemia.pl/product-pol-112...rza-200ml.html
A jakbym przepływkę wykąpał w alkoholu izopropylowym, najczystszy stosowany do mycia elektroniki to też powinno być OK
Śmiało możesz tego używać.
Jak masz w butelce to nalej do pistoletu do malowania i na malutkim ciśnieniu przemyj.
Całej jej czasem nie zanurz :):)