Klimatyzacja automatyczna... nie taka automatyczna

[tuczi77]

Klima u mnie już "działa", ale no właśnie... Od dawna nurtuje mnie sprawa poprawności jej działania. Kiedy ustawię klimę np. na 20st i ustawię ją na automat (czyli -) to wydaje mi się, że temperatura wnętrza powinna być utrzymywana na tym poziomie. U mnie natomiast kiedy jadę w cieniu (chmury, las) to czuć że klima chłodzi, natomiast kiedy wyjadę na pełne słońce już tak nie jest. Zrozumiałbym gdyby to trwało chwilę, ale wczorajsza podróż do Wro przelała czarę goryczy. Jadąc trasą S8 i AOW w pełnym słońcu przez 30km musiałem pokrętło wiatraka przesunąć z - na mniej więcej połowę skali, bo inaczej przy tych 20st najnormalniej na świecie się pociłem.

No i w związku z tym mam pytania:
1. Czy klimatyzacja w E32 powinna działać mniej więcej z taką skutecznością jak w nowych samochodach, czyli utrzymywać zadaną temperaturę?
2. Jeśli tak to co może mieć wpływ na zakłócenie automatycznego trybu pracy?

Dodam tylko, że czynnik jest, chłodnica nowa, parownik nowy, osuszacz nowy. Nie ruszałem jeszcze tylko kompresora.

[puszczu84]

W naszych autach przycisk auto służy do automatycznego rozdzielania nawiewu powietrza a nie utrzymania ustawionej temp.
Przynajmniej z moich obserwacji na to wychodzi.
W mojej poprzedniej e39 np. gdy wciskało sie auto to klimatyzacja automatycznie zwiększała siłę nawiewu i kierunek dmuchania,po osiągnięciu ustalonej temp. siła wiatraka malała a powietrze wydmuchiwane nie było już tak chłodne.
Wydaje mi się że u nas po prostu mamy dwustrefową klikę i tyle.
Też zauważyłem w swojej podobne zachowania jak u ciebie.
Raz dmucha lodem a za chwile prawie sie nie czuje...

[tuczi77]

Chyba sam znalazłem odpowiedź na moje pytania :/

[moloko5]

U mnie jest tak, że co chwilę podnoszę temperaturę, bo robi mi się lodówka w aucie...
A pokrętło regulacji siły nawiewu mam na minimum ustawione...

[Nowiq]

Zimą cały czas miałem nastawione na 20 stopni i nie musiałem do pokrętła się dotykać. Grzało, a z czasem mniej ciepłym dmuchało. Teraz przy ustawieniu na 20 stopni raz mrozi a czasem cieplejszym dmucha. Postoi na słońcu to wieje zimnym, a po jakimś czasie chłodnym jak ostudzi środek. Mój klimatron działa tak jakby sam decydował o temperaturze nawiewu, ale siłę nawiewu samemu trzeba regulować. W jakimś celu ma kilka czujników temperatury. Może sprawdź czujnik od temperatury wewnętrznej czy nie jest brudny. U mnie po dwóch latach od czyszczenia znowu zarasta brudkiem.

[tuczi77]

Może sprawdź czujnik od temperatury wewnętrznej czy nie jest brudny. U mnie po dwóch latach od czyszczenia znowu zarasta brudkiem.

Masz na myśli ten co jest w panelu klimy za "kratką"?

[Dzuda]

U mnie jest tak, że co chwilę podnoszę temperaturę, bo robi mi się lodówka w aucie...
A pokrętło regulacji siły nawiewu mam na minimum ustawione...

Miłosz,chyba ma to związek z wymianą gazu z r12 na r134 bo u mnie jest dokładnie to samo :-)

[Nowiq]

Tak ten za "kratką" :) U mnie podejrzewam, że też była zmiana z r12, bo naklejka jest z ilością r12, ale jest też z r134a.

[Nowiq]

W sumie to czemu zmiana gazu miałaby coś do gadania? Są czujniki temperatury i to na ich podstawie sterownik powinien sobie sterować. Tak na "chłopski" rozum rozmyślając.

[Klikers]

Witam.
Odnośnie czujnika temperatury wewnątrz, jest tylko ten jeden za panelem klimy skoro lewa i prawa strona jest sterowana niezależnie?
Ten screen jest z jakiejś polskiej instrukcji z e34, masz może całość?
Pozdrawiam