niestety co ja poradze
ale glownie sugerowalem sie stanem blach i wnetrza
po to byl mi niski przebieg
mam mase faktur papierow z aso, z przed roku nawet i co z tego
mam papiery ze ktos remontowal skrzynie i co z tego, ktos to spieprzyl, kosze byly poharatane
mam papiery ze ktos wymienial w ciagu ostatnich 10 lat chyba z 6 razy pompe termostat paski, weze
i co z tego :)
papiery na wymiane wahaczy, zawieszenie 2 lata temu
i nawet na wymiane zarowki gosc jezdzil do aso
a silnik do wymiany, bo sie przegrzewal, moze ktos zalal jakiegos motodoktora bo halasowaly te sruby od glowic pod deklami
cholera wie, teraz nie oplaca sie tego nawet czyscic tak zaszlamiony
generlanie auto bylo sprawne, jakbym nic nie ruszal to bym jeszcze pojezdzil bez grubych problemow przez rok, moze dwa
ale moja nadgorliwosc, chcec zrobienia wszystkiego na tip top spowodowala ze odkryto sporo dodatkowych problemow ktore sie spietrzyly
to zawsze tak jest, ruszysz jedno, odkrywasz ze sypie sie cos innego
no coz jestem w plecy trojke za silnik i 700 za skrzynie :)
za robote nie tak duzo, bo stary silnik i tak wyjeli zeby bylo im latwiej
cala rszta i tak juz jest kupiona, dokupie tylko uszczelki pod glowice, sruby oraz slizgi
wymienie uszczelniacze
nie chcialem robic tak kompleksowo, ale teraz musze i to na starcie, ale nie ma tego zlego co by nobre wyszlo
a koledzy ktorzy kupili przeciez 750tki w ktorej wszystko bylo ok, i tak musza rozbierac silnik bo to bo tamto
nauczka dla kazdego ktory mysli o 750tce, to auto moze kosztowac w serwisie tyle ile kosztowalo :) (jesli ktos chce porzadnie robic)
a jak ktos chce kupic auto tanio, to zdecydowanie wiecej :)
a pomyslec co by bylo jakbym kupil drozszy egzemplarz z wyzszej polki cenowej, mogloby byc dokladnie tak samo