Panowie nie ma co dużo gadać trzeba działać zaczynam rozglądać się za e65 dziś nawet klient oglądał moje e38 przyjechał o dziwo on blacharz,lakiernik,mechanior wszystko pasuje malowanie mu wycenili na 4 tys typ zadowolony a ja tak stoję i myślę bo mi się tak jakoś tej fury szkoda zrobiło(wcześniej mu mówiłem że dopiero za tydzień mogę najwcześniej sprzedać bo mi auto potrzebne) że spróbuję Ojca do e38 przekonać bo mi po prostu szkoda oddać w obce ręce jutro zaczynam Ojca uczyć jezdzić automatem(wiem jak to brzmi ale on zatwardziały przeciwnik tego typu rozwiązań),no ale cóż pożyjemy zobaczymy.Tak jak kolega powiedział w przypadku e65 CCC.