Cofniecie sie auta pod duże wzniesienie

[miro]

Panowie,czy jak stoi się pod dosyć duże wzniesienie w sumie mozna powiedzieć bardzo duże , tak około 4-5 minut z zapiętym "D" z nogą na hamulcu a po tych 4-5 min chce sie ruszać czy auto może mieć tendencje do lekkiego cofnięcia się.
Wiem że ma ciągnąć lub stać na "D" i tak też jest ,nawet przy bardzo stromych wzniesieniach ale jak sie stoi z 5 min to skrzynia dalej powinna utrzymać samochód ,czy może ma prawo juz po takim czasie odpuścić??? Zaznaczam ,że auto było dobrze rozgrzane a wzniesienie o dosyć dużym nachyleniu. Jak by stał z 1 lub 2 minuty to wiem ,że na pewno dalej by go skrzynia utrzymywała i na pewno by się nie cofną. Skrzynia to 6HP19. Dodam jeszcze ,że jak jest zimna to pod takie bardzo strome górki to nawet trzeba ją trzymać na hamulcu bo sama jedzie.

[HTN]

Ja mam 6HP26Z i u mnie jak stoję pod większe wzniesienie, to też mi auto się cofa. Im zimniejszy olej w skrzyni, tym sprzęgło sztywniej utrzymuje auto. Wg mnie to jest normalne - konwerter przecież nawet na postoju pracuje w oleju i przenosi moment, ale nie może go przenosić tyle, żeby zaciski powyrywał, bo raz, że by się szybko zużywał, a dwa, że by było bardzo duże zużycie paliwa. Na płaskim, po puszczeniu hamulca auto rusza mi normalnie - nie widzę różnicy w relacji do aut moich kolegów.
Expertem jednak nie jestem. Niech się wypowiedzą też inni jakie mają spostrzeżenia w tym temacie.

[Mateusz1109]

Ja mam co prawda E38 z 5hp24 ale u mnie auto się nigdy nie cofnęło po puszczeniu hamulca a dojazd do domu mam pod naprawdę strome wzniesienie.

[miro]

Ja mam 6HP26Z i u mnie jak stoję pod większe wzniesienie, to też mi auto się cofa. Im zimniejszy olej w skrzyni, tym sprzęgło sztywniej utrzymuje auto. Wg mnie to jest normalne - konwerter przecież nawet na postoju pracuje w oleju i przenosi moment, ale nie może go przenosić tyle, żeby zaciski powyrywał, bo raz, że by się szybko zużywał, a dwa, że by było bardzo duże zużycie paliwa. Na płaskim, po puszczeniu hamulca auto rusza mi normalnie - nie widzę różnicy w relacji do aut moich kolegów.
Expertem jednak nie jestem. Niech się wypowiedzą też inni jakie mają spostrzeżenia w tym temacie.

Dzięki @HTN .Sprawdzone dziś na jeszcze jednej sztuce i jest tak samo. Czyli tak jest. Moja i ta druga sie cofnie z jakieś maksymalnie 5-10 cm i ją potem skrzynia przytrzymuje . Reszta to dokładnie tak samo jak napisałeś.
Człowiek nie zwraca na pewne rzeczy uwagi a jak sobie potem nagle coś ubzdura to zaczyna sie zastanawiać czy tak było i sam se problemy wyszukuje.
Fakt ,ze nie często się zatrzymujemy pod tak mocne wzniesienia, a przy normalnych warunkach na drodze wszystko jest wzorowo.
Dzieki raz jeszcze. Jak zwykle wszystko OK. :)

[HTN]

Ja mam co prawda E38 z 5hp24 ale u mnie auto się nigdy nie cofnęło po puszczeniu hamulca a dojazd do domu mam pod naprawdę strome wzniesienie.

Kiedyś miałem Mercedesa W124 i też szyno trzymał auto pod wzniesienie bez cofnięcia. Stąd też miałem podobne wątpliwości, jak miro, ale stwierdziłem, że póki auto na płaskim normalnie rusza po puszczeniu hamulca, to nie będę się tym przejmował.

[miro]

Ha ...Dziś znów potwierdziłem na następnym egzemplarzu. Dokładnie tak samo. TAK MA BYĆ I TAK JEST DOBRZE.
Temat można zamknąć.