Zamieszczone przez
HTN
Ja mam 6HP26Z i u mnie jak stoję pod większe wzniesienie, to też mi auto się cofa. Im zimniejszy olej w skrzyni, tym sprzęgło sztywniej utrzymuje auto. Wg mnie to jest normalne - konwerter przecież nawet na postoju pracuje w oleju i przenosi moment, ale nie może go przenosić tyle, żeby zaciski powyrywał, bo raz, że by się szybko zużywał, a dwa, że by było bardzo duże zużycie paliwa. Na płaskim, po puszczeniu hamulca auto rusza mi normalnie - nie widzę różnicy w relacji do aut moich kolegów.
Expertem jednak nie jestem. Niech się wypowiedzą też inni jakie mają spostrzeżenia w tym temacie.