Bije sterem jak szalona ...

[damned1]

Ja założyłem 15.000km temu banany firmy Mapco. Od jakiś 4.000km stukają, choć na szarpakach nie znajdują nic. Niedawno zaczęły się wibracje i skrzypienie na "spiralach" (galerie, zjazdy z autostrad). Koła wyważone na glanc. Jest ciut lepiej, ale przypuszczam jednak, że muszę zainwestować w Lamfordera albo Meyle albo Febi albo TRW... Sam nie wiem co lepsze, jakby nie patrzyć na cenę, która jest zbliżona...

Co rozumiecie przez to, że TRW jest bardziej sztywny? Nie potrafię sobie wyobrazić czym cech-uje się jazda na "miękkim" wahaczu i na "twardym". Zawieszenie chyba powinno być po prostu maksymalnie sztywne, szczególnie w naszych autach, które bardzo są podatne na wibracje. Potrafi ktoś opisać jak to się przekłada na jazdę? Nie myślcie, że krytykuję, czy się nabijam. Szukam tylko informacji, bo pierwszy raz się z takim pojęciem spotykam.

Chodzi chyba głównie o to (choć jeszcze nigdzie potwierdzenia nie znalazłem), że w Lemfordzerze masz tuleje olejowe, a nie zwykłe gumowe. >> Tutaj << temat z działu E38.

[miro]

Co Ty....normalna guma. Osobiście rozcinałem :)

[lukasz7]

Ja po walce z tarczami ostatnie Zimmermann wytrzymały 1tys km .Z polecenia wymieniłem na Polską firmę Rotinger nawiercane i nacinane zapłaciłem 500 zł.Mam spokój z biciem zobaczymy na jak długo, ale zachowują się dużo lepiej i coś czuję że pochodzą duuużo dłużej.
http://rotinger.pl/

[BarteG]

Ja po walce z tarczami ostatnie Zimmermann wytrzymały 1tys km .Z polecenia wymieniłem na Polską firmę Rotinger nawiercane i nacinane zapłaciłem 500 zł.Mam spokój z biciem zobaczymy na jak długo, ale zachowują się dużo lepiej i coś czuję że pochodzą duuużo dłużej.
http://rotinger.pl/

No chyba żartujesz!!! Zimmermany wytrzymały Ci JEDEN TYSIĄC KILOMETRÓW??? Nieźle, po necie krążą opinie, że Zimmermann to najlepszy zamiennik. Za 1,5tys km mam klocki i tarcze w przodzie do wymiany, to żeś mnie teraz o ból głowy przyprawił. O Rotinger nie słyszałem...

[lukasz7]

Dokładnie 1tys. sam w to nie wierzę ,ale tak jest .Rotinger sprawują się zajebiście przez pierwsze 300 km delikatnie a potem już ogień nic się nie powichrowało.

[damned1]

Klocki mam ATE i były zmieniane na 20tys km przed tarczami. Tarcze zmieniałem sam minionej wiosny na Textar. Nie mam z nimi żadnych problemów, choć miałem ostatnio podejrzenie, jak się pojawiły nagle te silne bicia podczas hamowania. Tarcze zostały sprawdzone i były proste. Wymieniłem wahacze i bicia zniknęły. Pamiętajcie, że styl jazdy mocno wpływa na żywotność tarcz, a tym się mało kto chwali ;)

[lukasz7]

Pewnych okoliczności nie przewidzisz tarcze muszą być sprawne ,wyhamować 2 tony z 200km/h to nie lada wyzwanie dla słabych tarcz ,problem tkwi w stali użytej do produkcji nie jest ona leżakowana kilka lat i jest nisko nawęglana i kibel murowany.

[damned1]

Przednia tarcza w 745i ma o ponad 2cm większą średnicę od tej w 730d, a prędkości te same. Niemniej nadal zostanę przy swoim zdaniu. Ja jeżdżę i więcej jak 200km/h, ale tylko, gdy mam do tego warunki. Jak na autostradzie jest gęsto od innych aut, to nie ma najmniejszego sensu się rozpędzać do nie wiadomo jakich prędkości, bo ani nie będzie szybko, ani ekonomicznie. To jest mój sposób przewidywania pewnych zdarzeń ;)

[miro]

Mikoda Polska też jest super,sprawdzona w innych bawarach ,ale niestety do E65 nie robią....a szkoda.

[ttrol]

hmm Mikoda to ta sama tarcza co Brembo, bo nie dość, że z tej samej huty, to jeszcze niejednokrotnie Ci sami ludzie na produkcji pracują. Oba zakłady w Częstochowie, a że znam tam pracujących paru ludzi to sami się dziwią jak ludzie to kupują. Mikody nie miałem, ale miałem to Brembo, okropne były.

No ale z tarczami to loteria, a że nie muszę nigdy hamować z 200km/h to pewnie dlatego nie miewam żadnych problemów z Zimmermanem. Również tarcze OEM, które zakładałem nigdy się nie pokrzywiły. Obojętnie czy MB czy BMW.

Należy sprawdzać bicie piasty oraz bicie tarczy, wszystko w temacie.

Już osobiście bym spróbował tego Union Parts Sp. z o.o, czyli Rotinger. Firma znana w przemyśle, więc może lipy nie ma.