Tutaj się zgodzę. Ja za pierwszym razem pojechałem do diagnostyki, co raz, że nie robiła tego pod obciążeniem, a dwa, że stwierdzili, że BMW ma drążki z przodu i przez to zawsze je trudno odkrecić. Spróbował, nie poszły, a ja pojechałem na inną diagnostykę, gdzie odkryłem Huntera i dobrego diagnostę.
Niemniej jednak te 600, czy 1200zł to brutalnie. W BMW w Niemczecj mi powiedzieli 100€. W warsztacie nieautoryzowanym kosztuje te ok. 70€.