Objawy katalizatorów:
wspaniały zapach benzyny od czasu do czasu za autem
grzechotanie (jeden był w rozsypce jak się okazało)
błędy tylniej sondy lambda (po skasowaniu wracały zaniedługo), błędów katalizatora nie widziałem (jeśli byłyby w sterowniku silnika).
Motor pracował prawidłowo. Przyspieszenie przed wymianą mam na filmie, w wolnej chwili zapodam razem z filmem po naprawie.
Niedługo chłopaki kończą obrabiać wał, wymienią olej + filtr w skrzyni i zobaczymy.
update 17:15
Niestety Franco wykrakał.
W misce olejowej sporo drobniutkiego szlamu, magnes oblepiony nim dość mocno. Większych kawałków żadnych w misce nie było.
Olej brudny, chyba od 358 000 km nie wymieniany.
Po wymianie znikło brzęczenie (50 km i nie wróciło, wcześniej było je słychać nawet na postoju (P) przy 1000 obr/min.). Delikatny gwizd w tle pozostał.
Skrzynia zaczęła za to szarpać i przeciągać od czasu do czasu.
Przechodzi stale w tryb awaryjny i jeździ tylko na 4-tym biegu.
Po restarcie silnika chwilę pracuje normalnie, potem znów (niezależnie od sposobu jazdy) "getriebenotprogramm".
Konwerter idzie do regeneracji.
Metaliczne cykanie z wału ustało po wymianie podpory, przedniego zawieszenia, tylniego łącznika i nasmarowaniu trybów.
Szarpanie ustało.




Odpowiedz z cytatem