Witam.
Od czasu remontu silnika (głowica cała, panewki, pompa oleju i wiele wiele innych) moje E32 z silnikiem m30b35 sprawuje się prawie bez zarzutu.
Jak zawsze jest coś co można poprawić i nadszedł czas bym spróbował się z tym zmierzyć.
Mianowicie:
Zimny silnik po zapaleniu na PB nie chodzi tak jak powinien.
Przerywa na jałowym, a w czasie dodania gazu tak jakby nie chodził na wszystkie gary. Objawy te bardzo szybko ustępują w miarę nagrzewania się silnika (ok 1min). (nie ustępuje jedynie sporadyczne kołysanie silnikiem i zarazem całym autem)
W disie "0" błędów, odczyty z czujników prawidłowe, świece, sonda lambda, kable nowe. Kopułka jak nowa.
Podczas pracy słychać że dwumas najlepsze lata ma już za sobą i zastanawia mnie czy może on nie powoduje takich objawów??]

Pozdrawiam Krzysiek