Codziennie przynajmniej w moim urzędzie celnym clą auta ze stanów, nowe fury z UE. Nie sądzę, żeby wrażenie na nich zrobiło min. 16 letnie BMW. Wypchną to tylko, żeby nie mieć roboty. Chyba, że ktoś 200 euro wpisze na umowie to się pewnie zainteresują.
Z jednej strony jest narzekanie, że w Polsce nie ma dobrych aut, że tu nie warto szukać a z 2 żal wydać tego tysiaka na to "lepsze" auto z zagranicy