Witam Was, jakiś czas jeździłem e38 m60b30 w manualu i trafiła się w Szwajcarii igiełka 740 m60b40 z automatem 5hp30. Zapadła decyzja zamiany ich skrzyniami i zostawienie sobie 740 z manualem - wszystkie części pod ręką, full ori swapik.

Teraz tak: mechanika przerzucona, sprzęgło nowe razem z łożyskiem malutkim, pojawia się temat elektryki:

740 już z manualem:
- licznik został stary i chciałbym go zostawić, bo i przebieg oryginalny i bardzo ładny jest z wyglądu - ale przestał totalnie działać, nie wskazuje nic i nie świeci się ani jedna kontrolka
- rozrusznik na krótko odpala, auto jeździ i bardzo przyjemnie jedzie, ale z racji niedziałającego licznika nie wiadomo co się dzieje i mam wrażenie, że bardzo szybko odcina zapłon, mam wrażenie że około 4500obr/min, więc wnioskuję, że auto może być w trybie awaryjnym. Pewnie trzeba coś zakodować - pytanie co i jak

730 już z automatem:
- nie prułem wiązki skrzyni z 740, bo nie chciałem w niej "rozdziewiczać" plastików, więc mam plan kupić kpl wiązkę i założyć do niej. Znając życie też będzie coś nie tak i trzeba będzie kodować - ma ktoś doświadczenie? Rozumiem, że szukać wiązki z m60 koniecznie?

Z góry dzięki za podpowiedzi :)