No, to się wyjaśniło. Jadę przez Czechy i patrzę, że każdy zapitala 200-220km/h. Myślę "...coś nie tak... Czesi tak zasuwają???". Zatrzymałem się, a tutaj wskazówka zawisła na 60km/h. Wyłączyłem auto - zero reakcji. Popukałem w zegar, a wskazówka fik i wypadła. Efekt:
Super Glue, posklejałem, ustawiłem na zero i w długą na test. Wszystko znowu jest OK - tempomat pokazuje tyle, co wskazówka, a radar w rodzinnej mieścinie potwierdza jego wskazania instrumentów w aucie.
Wymiana tego to pryszcz - wyciągnąć trzeba plastik nad kolumną kierowniczą, odkręcić 3 śrubki nad licznikiem, a następnie zwolnić 3 zatrzaski, które widać tuż nad kontrolką ręcznego na drugim zdjęciu.
Wskazówki są zamocowane obrotowo - nie mają żadnego poka-yoke, czy krzyżaków - można jest śmiało wykalibrować sobie ręcznie, jeśli źle wskazują. Łatwo się wyciągają, łatwo się montują. Ogólnie ich obsługa jest bezproblemowa.






Odpowiedz z cytatem