
Zamieszczone przez
shebi
Mnie poraża brak profesjonalizmu w naprawach asb. Porzadnych warsztatów gdzie mają testery elektrozaworów i płyt sterowników jest kilka w całej pl (trafiłem na 2-3), ale jeszcze nie wszystkie mają płyty pod nawet tak popularna skrzynię/awaryjny sterownik jak 5hp24 (******** nie ma).
Większość skrzyniarzy by naprawiala na zasadzie rozbieżmy wymienimy co połamane i złożymy (trochę jak mechanicy z diagnoza "auto nie pali na zimnym" - wymienimy akumulator, świece i cewki) nie usuwając przyczyn, więc problem często się powtarza.
Albo jak nic nie połamane w środku to wymień Pan olej i skasuj adaptacje (a potem zajeździj skrzynię jak już błąd wyskoczy i wtedy już będziemy wiedzieć co - wszystko :P i za 12 koła ).
Pomijam sposób traktowania klienta (w ******** warszawa to afrontem i obelga było zapytanie się jakim testerem chce ta skrzynię testować - "to po coś Pan tu przyjechał") - coś tam o skrzyniach wie ale już o diagnozie samochodu i silnika i jak to wszystko wpływa na siebie to już niezbyt wiele. Taka wiedza praktyczna z prób i błędów bez podstaw teorii. Przykre bo u wielu mechanikow samochodowych jest to samo - niewielu rozumie co robi. Może po prostu Ci co rozumieją siedzą w jakiś ASO i zarabiają porządne pieniądze.
Poraża mnie po prostu niski stan wiedzy, specjalizacji, narzędzi... Podobnie też u wielu mechanikow (przypomina mi się tu kiedyś rozmowa jak jednemu specowi od głównie/tylko bmw tłumaczyłem że w m62 jest elektrycznie sterowana temperatura na termostacie, a on upierał się ze na pewno nie, nie możliwe, że to czujnik - a robił już trochę takich aut).
Tak mi się na refleksje zebrało po trudach, niemożności zdiagnozowania problemu ze skrzynia... :-P