testowałem i nic.... cisza... wystraszyłem się gdyż mam do przejechania z 2000km i najgorsze jak coś jest a za chwilę tego nie ma...
Jechałem na gazie więc podejrzewam że mogło świece (zalać) oszronić i nic nie docierało do niego aż nie odpuściły. Z drugiej strony motor był ciepły więc taki efekt jest tylko jak silnik jest zimny... cholera mogę główkować pod kompa nie podepnę bo i tak nic to nie da. błędów nie ma obecnie pali normalnie.... gdyby nie te 2000km przede mną olał bym temat i śmigał aż nie pierdzielnie na poważnie....

Mam niestety jeszcze normalną instalkę... pracuje bez strzałów i innych takich... więc nie myślałem o sekwencji ale sekwencja to sekwencja wiem wiem...