http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3...-ID6ykjpz.html
Szukałem auta na dojazdy do pracy. Oglądałem "to coś" w zeszłym tygodniu.
W rozmowie telefonicznej właściciel przyznaje że jest wyciek oleju z silnika i mechanik mu powiedział że będzie koszt 500 zł .Poza tym samochód w super stanie - pojechałem.
- w silniku olej poniżej minimum - zlany cały silnik cieknie chyba spod podstawy filtra - cięzko stwierdzić olej wszędzie
- most mokry
- brak hamulców - dodatkowo przy hamowaniu telepie całą budą
- przy każdej zmianie biegów szarpanie
- brak amortyzatorów przód - nosi po całej drodze - uczucie jakby robił 4 slady
- w bagażniku przewody do odpalenia w gotowości
- silnik żwawy jednak wydaje mi się że po złapaniu temperatury jakby stracił trochę moc
- zamontowane ringi - po podniesieniu maski moim oczom ukazała się sieć kabli rozje**ana bez ładu - dziwne że to się jeszcze nie zapaliło
A samochód pokazywał brat właściciela który oczywiście nic nie wie , nigdy tym nie jeździł itd.
I dzwonie do gościa po co ja tu przyjechałem a ON "mi się tym dobrze jeździło."
I tak się zastanawiam czy ludzie specjalnie kłamią - czy są debilami ??