Ha, miro, tym razem trafiła mi się robota w garażu ;). Kanału nie było, ale wolę leżeć, niż stać. Wydostać spod samochodu jest tylko trudniej.
Kasy pewnie sporo oszczędziłem, dowiedziałem się jak auto od dołu się rozkręca i jak dzisiaj sobie pomyślę, że nie było tak źle ;).
Ważny tips dla tych, co będą robić - silikon jest wymagany. Trzeba posmarować przynajmniej łączenia między blokiem-uszczelniaczem wału i blokiem-przednią pokrywą rozrządu. Tam jest linia łączenia elementów, której uszczelka może nie wypełnić. Dla mniej zagłębionych w temat - trzeba użyć silikonu wysokotemperaturowego i olejoodpornego (przeważnie wszystkie wysokotemperaturowe są olejoodporne). Zwykły nie da rady.