Psują się jak każde inne.EDC od zwykłego amora różni się tym, że ma opiłki metalu i dzięki zmiennemu polu magnetycznemu sterownik reguluje twardość. Ale co do szczelności myślę, że podobnie jak zwykły, kiedyś wyleje. Zgadzam się z opinią o tych %, pojechałem kiedyś Omegą bo coś było nie tak i łoooo paaaaanie jeszcze z 60% te amortyzatory mają. Za 1000 km wylały oba, nie można wierzyć tym maszynom