ALE poziom zaawansowania i skomplikowania konstrukcji nieporównywalny. Nawet na tym forum dobrze to widać, jak się ocenia używane samochody. Im więcej naładowane wyposażenia, tym lepiej. Golasy są be choć mają mniej rzeczy do popsucia. A niestety wody z ogniem nie pogodzisz.
Elektronika to jedno, ale z tego co widzę w historiach serwisowania F01 to tam mechanika sprawia problem. Lejące wtryski i padające silniki to absurd w dzisiejszych czasach. K..a polonez wytrzymał 300-400 tyś bez remontu !
Elektronika to jedno, ale z tego co widzę w historiach serwisowania F01 to tam mechanika sprawia problem. Lejące wtryski i padające silniki to absurd w dzisiejszych czasach. K..a polonez wytrzymał 300-400 tyś bez remontu !
I to jest zastanawiające. BMW produkuje silniki od 100 lat i co? Niczego się nie nauczyli? Powinni czerpać sprawdzone wzorce bo to co się dzieje z F01 to skandal wizerunkowy.
Prowadzenie BMW serii 7 nie sprowadza się do jazdy do celu
lecz jest celem samym w sobie.