Moze ktoś po prostu boi sie panicznie przekroczenia przez beemke przebiegu 300 tys.. dla wielu lidzi takie przebieg = szrot zlom i samochód niesprzedawalny. To nic ze w rzeczywistości auto ma 500 - 600 tys.. dla wielu na blacie nie ma prawa tyle być i koniec. Sam kupiłem bez mrugniecia okiem e38 z przebiegiem 330 tys km i jakoś koła nie odpadły silnik sie nie rozlecial i sobie jeżdżę i nic sie nie dzieje