Cześć
Od paru dni mam problem z uruchomieniem silnika, może macie jakieś pomysły od czego zacząć diagnozę, niestety nie dysponuję INPA, niżej objawy:
- najpierw działo się to po 2-3 godzinach postoju kiedy wskazówka temperatury była na niebieskim polu, teraz również kiedy auto jest zupełnie zimne, na ciepło wszystko jest OK
- długo trzeba kręcić rozrusznikiem i bardzo niechętnie odpala, odpala po jednym cylindrze przez kilka sekund aż w końcu zaczyna chodzić na wszystkich
- na zimno chodzi bardzo ale to bardzo bogato, na wolnych chodzi równo ale jak dodaję gazu to zamiast podbić obroty to łapie taki dołek, dusi się i dopiero wstaje
- zdarza się, że jak chodzi na wolnych to na kilka-kilkanaście sekund podniesie obroty np. na 1500 i tak trzyma chwilę (chodzi równo) i po chwili wraca na wolne
- jak tylko się silnik nagrzeje do temperatury pracy problem nie występuje
- benzyna/gaz bez różnicy