e38 740i lpg olsztyn

[Maikel]

to zacznijmy od początku, mój bliski przyjaciel szuka E38, poprosił mnie żeby się z Nim przejechał obejrzał to auto...
nie chodzi o budżet bo coś nam się wydawało że za tanio jak na zadbany egzemplarz ale pomyśleliśmy może akurat
poza tym po telefonie do właściciela, usłyszycie jaki to pasjonat fan marki, że on by g...a nie kupił a sprzedaje to E38 po
pół roku użytkowania... kolega wspomniał że mamy 400km i nie chcemy się zdenerwować, zostaliśmy zapewnieni że będzie ok
wyjechaliśmy o 4:00 rano z Lublina, nawigacja pokazywała że 8:00 będziemy na miejscu ale o 7:00 dostaliśmy telefon
jak tam droga, za ile będziemy itd. powiedzieliśmy że chcemy odpalić auto jako pierwsi zimne po nocy, usłyszeliśmy że
właściciel już musiał autem jechać i niestety jest zagrzane, po dotarciu na miejsce wskazówka temp. w pionie...

teraz postaram się wymienić mankamenty, nie wiem czy wszystkie spamiętałem...
- cały bok po stronie kierowcy malowany
- maska miernik nie pokazuje
- słupek przedni od kierowcy miernik nie pokazuje
- kielich po stronie kierowcy rzeźbiony, zgrzewy tragiczne, kielich pęka
- szyba przednia nieoryginalna, zbita w samym dolnym rogu jakby dostała od błotnika
- linka otwierania maski, zwykły drut
- zbiorniczek płynu chłodniczego zalany, sadzi płyn
- chyba było słychać łańcuch ale pewny nie jestem
- pompa paliwa na wymarciu, dźwięk straszny
- drzwi tylne po stronie kierowcy zatrzaśnięte, nie otwierają się
- zaślepka poduszki w tylnych lewych drzwiach zmasakrowana, podobno po próbie otwarcia drzwi przez mechanika, sprzedający twierdzi że kolor skóry standard 100sztuk do kupienia na allegro
- podsufitka zdejmowana, pofałdowana
- drewno na drzwiach, na desce popękane
- zamykam drzwi od kierowcy boczek odskoczył, sprzedający z ironią może spineczka albo jakiś kołeczek
- tylny błotnik nad lewą lampą wgnieciony, sprzedający że do wyciągnięcia bez malowania jego lakiernik zrobi, pytam to czemu nie zrobił do sprzedania, cisza...
- zderzak tylny po lewej stronie 2cm od tylnego pasa, po prawej 5cm wysunięty
- telefon, wyświetlacz wylany
pewnie coś jeszcze było ale już teraz nie pamiętam