witam. zacznę od początku: ostatnio jeżdżę nią bardzo mało z tego powodu rozładował mi się akumulator, który wyciągnąłem na noc i podłączyłem pod prostownik po dwóch dniach wróciłem z nim do samochodu a po podpięciu momentalnie załącza się syrena alarmu i nie jest to "normalne" pikanie jak to w bmw tylko jednostajny dźwięk trwający około minuty. spotkał się ktoś z czymś takim ? zauważyłem również że nie działa centralny światełka we wnętrzu i chyba odcięło tez dopływ paliwa bo zapaliła normalnie za pierwszym razem ale później już tylko tak jakby próbowała załapać a brakowało jej paliwa. od razu zaznaczam że nie mam możliwości podpięcia pod komputer co zrobiłbym w pierwszej kolejności gdyby było to możliwe. interesuje mnie jedynie czy spotkał się ktoś już z tym dźwiękiem jednostajnym syreny, może to oznacza coś konkretnego ?
pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.