No dobra, udało się wejść przez bagażnik. Wystarczyło odpiąć na moment klemę akumulatora, podpiąć z powrotem i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki centralny zamek i inne rzeczy zależne od GM zaczęły działać.
Jednocześnie potwierdzam co piszą chłopaki wyżej - inny moduł komfortu nie działa prawidłowo moim w moim przypadku. Po pierwsze, otwiera centralny z zamka pasażera i bagażnika, natomiast z zamka kierowcy nie. Po drugie - po przekreceniu kluczyka w zamku (j.w.) centralny otwiera się i po sekundzie samoczynnie zamyka. Ale za to np. automatyczne otwieranie szyb (tak jak na szybie kierowcy, po krótkim/lekkim naciśnięciu przycisku) działa na wszystkich szybach, a to fajny bajer.
No i teraz się zastanawiam, czy w takim razie mój moduł jest sprawny? Skoro reset akumulatora pomógł, to czy szukać problemu gdzie indziej?