Witam. Jakis czas temu zmienilem fabryczne sprezyny na progresywne Eibah -25mm.
Przod siadl elegancko, tak jak chcialem. Natomiast tyl jak by nie drgnal. Mam kola 20" 275/35/20" a szczelina miedzy oponą a a obrysem nadkola to nie przymierzajac okolo 5cm... Czy jest mozliwy blad w montarzu? Jezeli nie, to co polecacie zrobic? Dodam, ze pociekl mi jeden amorek, wiec moge wymienic na jakis zestaw sprezyna + amorek. Jestem gotow na nieduzą utrate komfortu, ale nie chce wozu drabiniastego. Zalezalo by mi, aby przeswit miedzy opona a nadkolem nie byl wiekszy niz 1-2 cm.
Auto to BMW E65 2003r 3.0D fabryczne zawieszenie to byl standard, nie sport.