Witam serdecznie. Wczoraj jechałem sobie 200km autostradą i zauważyłem lekko niepokojąca mnie rzecz. Przy kick downie w okolicach 7 tyś obrotów gdy strzałka jest już przy czerwonym polu samochód zaczyna dymić na czarno. Przy spokojnej jeździe i delikatniejszym przyspieszaniu nic takiego nie ma miejsca. Dodam tylko że w tym roku wymieniłem wszystkie wtryskiwacze na nowe za 5000zł, regenerowałem obydwie turbiny za 2500zł i wymienialem węże od turbin i intercoolera naturalnie na nowe. Co w takim razie jest przyczyną??? Zawalony kolektor???;> A może to normalne w dieslach przy tak wysokich obrotach???;> Pytam bo wiem że dymienie na czarno to temat rzeka. Pzdr