Cześć
Problem jest taki, że auto stało dłuższy czas i nie chce się odpalić. Dzisiaj rano jakimś cudem udało się odpalić samochód na całe 3 minuty (kręciliem rozrusznikiem ładne 30s zanim silnik zaskoczył) po czym zgasł i juz nie współpracuje rozladowalem około 5 akumulatorow, czasami silnik jakby łapał już obrotny ale zawsze gaśnie. Co. Może być przyczyną?
Dodam, że :
- nie odpala od plaka
- świece są zalane benzyna
- regulator ciśnienia paliwa niby sprawny
- czujnik położenia wału działa (pokazuje 530ohm nawet po nagrzaniu opalarka do 90 stopni)
- przewody ok, nigdzie nie przebija

Dodam że przed tymi objawami wyciągnąłem pływak z baku ale co ma piernik do wiatraka (po za taką samą ilością liter :) )

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka