zapaliła sie podczas jazdy
witam wczoraj w nocy podczas jazdy coś zaczęło smierdziec plastikiem spalonym , potem zaczęło dymic się z centralnego miejsca deski rozdzielczej tuż przy szybie przez nawiew , potem na chwilę pojawiły się płomienie , udało się ugasić po psikaniu gaśnicą od góry i w dolot powietrza pod maską , niestety wyjechałem do pracy i wrócę za 2 tygodnie , ma ktoś jakieś sugestie co się mogło stać ?
Zacierajacy wiatrak dmuchawy dobil jerza ktory sie zapalil
Jakby tak było to już połowa e38 z dymem by poszło.Zamieszczone przez jakubmw
Obstawiam zwarcie przetartej/niezaizolowanej wiązki do masy.
To znany temat w e38 ? Jest to do ogarnięcia ?czy w tym miejscu idą jakieś wiązki które mogły się popalić?
o kurdę, mam się czego obawiać ? :P nie wiedziałem że e38 jest łatwopalne :D
Tylko czemu nie zadziałał żaden bezpiecznik ?
może ktoś wcześniej za duży bezpiecznik wsadził ..... nie wiem , samochodem nacieszyłem sie 2 dni od kupna. Za tydzień będe w PL na weekend to deske zdejme
troche przerażony jestem jak sie za to zabrać i czy jest sens
Ostatnio edytowane przez marktds ; 05-03-2016 o 13:30
o ja pierd.... !!! najp[ierw zanim zaczniesz robierac dalej znajdz miejsce w którym zaczeło sie palić , bo potem moze być trudno dojsc a to jest najwazniesze .
dziwne bo nie wyglada zeby to było od wentylatora ani od wiazki na podszybiu. tak jak by gdzies głebiej , blizej szyby chyba ?
dmuchawa zaczeła sie palić gdzieś w okolicach rezystora , brat mi deskę zdjął i wysłał foto , nosz kurr załamany jestem
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
