
Zamieszczone przez
MiBhell
porozmawiałem sobie z Panem od aukcji na temat strumiennic i wychodzi na to ze strumiennica to nic innego jak tłumik przelotowy ze specyficznie nacieta perforacja.. podobno dobór takiego tłumika przelotowego jest mało realny ze wzgledu na kształt i pomieszcznei go pod autem ponadto jest bezzasadny w zwiazku z powyzszym..
Co do teori z sondą to dowiedziałęm sie ze:
"spaliny cały czas otaczają sondę, jeżeli powstaje różnica rzędu 0,02-0,05 sek w przelocie to i tak bezwładnosć strumienicy nie zdąży zareagować (...) sondy mają swoją bezwładność, bo inaczej silnik by zgłupiał (...) aby sonda zmieniła dawkę musi upłynąć jakiś czas"
tak mniejwiecej odnosi sie do info o obudowywaniu sondy.
Coi do samego doboru strumiennicy to w przypadku łuskowej o jakiej jest mowa w gr wchodzi jedynie przesuwanie jej blizej badz dalej kolektora co moze dac rózne efekty... innej mozliwosci osobiscie nie widsze.
Decydowac sie wiec bede najprawdopodobniej na wynalazek z mojego ostatniego linku jedyne co mnie smucie to to ze zdaniem mojego rozmówcy metaliczny podzwiek bedzie dalej wystepował mniej słyszalny ale bedzie a całkowite jego wyeliminowanie da tylko kat!
I teraz duża prosba!! Czy ktos kto ma najlepiej R6 i zamontowana strumiennice mógłby nagrac dzwiek silnika przy dodawaniu i odejmoaniu gwałtownym gazu lub/i pod obciazeniem ??
pzdr i dzieki za zainteresowanie