Kolego ja w swojej ostatniej V12 miałem ten sam problem, kilka, kilkanaście razy auto odpalało bez problemu, a przychodził taki moment że nie paliło i trzeba było czekać aż wszystko wystygnie. U mnie był winowajcą rozrusznik, więc polecam Ci to sprawdzić, oraz mój magik doszedł że strasznie grzał się komputer czy tam sterownik od rozruchu, jak mnie pamięć nie myli to znajduje się on po stronie pasażera w komorze silnika. Powiedział jeszcze że dołożył jakiś wzmacniacz sygnału na ten właśnie sterownik, po tych czarach samochód nie miał już kłopotów z rozruchem.