Ale żeście sobie dopisali chłopaki historie - wyobraźni Wam nie brak .
Po pierwsze tak se tyko napisałem o tym mercu, tak od ze wszystkie auta to padaka i skarbonki bez dna. 124 to akurat był dobry przykład . A dwa to kumpel akurat mógłby sobie kupić nowa S i by nie poczuł a ta awaria go nie ruszyła .
Masakra . Już niczego nie można napisać aby jakiś złośliwości nie usłyszeć - niektórym to chyba frajdę sprawia.